Choć w nowym roku ostro wzięłam się za czytanie, to mam wrażenie, że moja noworoczna lista książek nie maleje. Ale jestem już po lekturze kolejnej części serii Rizzoli & Isles i jest to już dziesiąty tom przygód detektyw bostońskiej policji Jane Rizzoli i patologa sądowego Matury Isles. Ten tom podobał mi się dużo bardziej niż poprzedni i mam wrażenie, że Wam też spodoba się bardziej.
Dochodzi do zbrodni, którą trudno wytłumaczyć w racjonalny sposób. Pięć ofiar, w tym trójka dzieci, zostaje zabitych strzałem w głowę. Jedynym świadkiem tych wydarzeń jest Teddy Clock, który zdążył schować się pod łóżkiem. Przerażające jest to, że dwa lata wcześniej ten sam chłopiec przeżył podobną masakrę, kiedy sprawcy zabili jego siostry i rodziców. Straumatyzowany chłopiec trafia pod opiekę detektyw Jane Rizzoli. Ta decyduje się na to, aby umieścić go w Evensong, czyli prywatnej szkole, która specjalizuje się w nauczaniu dzieci z urazami psychicznymi. Obiekt jest otoczony lasem i wysokim ogrodzeniem, a całość naszpikowano systemami alarmowymi.
Tymczasem w szkole chłopiec poznaje nastolatków, którzy doświadczyli podobnych zbrodni w poprzednich latach. Czy dzieci są bezpieczne w nowym miejscu i kto stoi za tajemniczymi morderstwami?
W tej książce akcja dzieje się w większości w prywatnej szkole, która jak się później okazuje, należy do Klubu Mefista. Za jej murami uczą się utalentowane dzieci, ale wszystkie mają za sobą trudne przeżycia, co tym bardziej czyni tę placówkę wyjątkową. To właśnie tu trafia Szczurek, którego mogliście poznać w "Dolinie umarłych" oraz trójka dzieciaków, których rodzice oraz późniejsi opiekunowie zastępczy zginęli w tajemniczych okolicznościach. Na początku wszyscy sądzili, że to były wypadki lub napaści na tle rabunkowym, ale wznowione policyjne śledztwo wykazało, że to były zabójstwa. Jane Rizzoli stara się pomóc Teddemy, krytego rodzina zastępcza została brutalnie zamordowana. Tymczasem dr Isles spędza urlop w odizolowanej od świata szkole, gdzie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. To co odkryją dwie kobiety sprawi, że włóż zjeży im się na głowie. Jedno jest pewne, zarówno one jak i trójka dzieci są w ogromnym niebezpieczeństwie.
To była bardzo dobra część. Świetnie mi się ją czytało i od razu wyciągnęłam się w fabułę, która bez reszty mnie pochłonęła. Bardzo lubię, gdy autorka poświęca obu bohaterkom tyle samo czasu, a ich działania są później łączone w jedną całość. Tak właśnie było w tej książce. "Ostatni, który umrze" Tess Gerritsen to kawał dobrego kryminału medycznego, w którym autorka świetnie łączy policyjne śledztwo i tajemnicę, której korzenie sięgają przeszłości, z teraźniejszym życiem głównych bohaterek, które czy chcą czy nie chcą, są zawsze w centrum wydarzeń. Tu, tak samo jak w poprzednich częściach zakończenie książki bardzo mi się podobało, tym bardziej, że kolejny raz jest nieoczywiste. Gdy już myślałam, że wszystko wiem, okazało się, że że byłam w błędzie. Właśnie za to kocham twórczość autorki.
W roku 2022 nakładem wydawnictwa Albatros ukazało się trzynaście części serii Rizzoli & Isles a następne są w przygotowaniu i możecie już o nich poczytać w zapowiedziach wydawniczych. Jeśli lubicie dobre kryminały medyczne z tajemnicą w tle, to koniecznie śledźcie nowości wydawnicze księgarni TaniaKsiazka.pl, bo już niedługo pojawią się u nich kolejne propozycje Tess Gerritsen. Nie możecie tego przegapić. Zresztą o wszystkim będę Was informować.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję księgarni TaniaKsiazka.pl.
Czuję się zainteresowana twórczością tej autorki. Koniecznie muszę zapamiętać
OdpowiedzUsuń