Recenzja patronacka/ reklama / Patronat Medialny
Dawno nie obejmowałam Patronatem Medialnym żadnej książki, a w tym miesiącu objęłam nim aż dwa teksty moich ulubionych autorek. Jednym z nich jest opowiadanie "Nieludzki", które wyszło spod pióra Agnieszki Kowalskiej - Bojar. Czy Adze udało się spełnić moje oczekiwania co do swojej fantastyki ?
Opowiadanie ukazało się w formie elektronicznej i ma 30 stron. Jego premiera była 10 lipca i można je zamówić na stronie www.motylewnosie.pl.
Czego możecie spodziewać się po tym eBooku? 🤔📚📖
Przede wszystkim jest to połączenie erotyki i fantastyki i musicie wiedzieć, że te dwa słowa mają kluczowe znaczenie przy opisie tekstu. Główna bohaterka jest człowiekiem, a bohater, no cóż... z pierwszych stron opowiadania wynika, że jest mieszańcem człowieka i wielkiej jaszczurki 🦎. Już to samo w sobie jest przerażające, ale uważam, że bardziej przerażające jest to, że Amena musi zajść z nim w ciążę, bo inaczej zginie w męczarniach. Szczerze mówiąc ja wolałabym zginąć, ale dziewczyna traktuje to jako wyzwanie, które o dziwno stsnie się dla niej niezwykłą przygodą, bowiem nasz jaszczur okazuje się zupełnie inny niż jego kochanka myślała.
Jeśli znacie Agę choć trochę, to zapewne wiecie, że nie byłaby sobą, gdyby nie namieszała w tej historii. Ale dzięki temu stworzyła opowiadanie, które potrafi rozpalić czytelnika do czerwoności. Muszę przyznać, że te siedem wspólnych nocy bohaterów było interesujących. Podoba mi się bardzo, że w końcu Aga napisała romans, w którym główny bohater jest nieludzki w dosłownym znaczeniu tego slowa. Brakuje mi takich romansów na naszym rynku wydawniczym, a te, które do tej pory czytałam, były autorstwa zagranicznych autorek.
Agnieszka Kowalska - Bojar próbowała już swoich sił w fantastyce i napisała min. pierwszy tom serii "Demony", w którym dała popis swoich fantastycznych pisarskich umiejętności. Jednak w tej książce brakowało mi tej nieludzkości bohaterów. Czyli krótko mówiąc - za bardzo przypominali mi ludzi. W "Nieludzkim" jest inaczej. Bohater tylko z pozoru przypomina człowieka, a tak naprawdę kryje w sobie prawdziwą i niebezpieczną bestię. Nasza bohaterka należy do bardzo odważnych kobiet i za wszelką cenę chce żyć, więc zaczna grać w grę, której wymaga od niej jej porywacz. Nie przypuszcza jednak, że ta gra zupełnie odmieni jej życie.
Książka pełna jest erotyki w dosłownym znaczeniu tego słowa. Jest to tekst przeznaczony dla osób, które ukończyły osiemnaście lat. Znajdziecie tu gorące sceny seksu, ale musicie pamiętać, że to nie jest seks dwojga ludzi. Książka zawiera również scenę przemocy seksualnej, która w sumie mogłaby zostać pominięta. I bez niej to opowiadanie robi wrażenie. Ale jest, bo tak zadecydowała autorka, dlatego Was ostrzegam, by nie było potem niespodzianek.
Na koniec dodam, że z tego opowiadania mogłaby powstać książka. Bardzo ciekawą mnie dalsze losy Ameny i jej nieludzkiego kochanka i z przyjemnością jeszcze bym się z tymi bohaterami spotkała.
Nie pozostaje mi nic innego, jak eBooka Wam polecić i życzyć ciekawej lektury.
Opowiadanie przeczytałam dzięki uprzejmości Agnieszki Kowalskiej - Bojar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.
Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)