sobota, 2 listopada 2024

"Widmo przeszłości" Aneta Kisielewska

"Widmo przeszłości" Aneta Kiślewska

Co byście zrobili, gdyby Wasz dom nagle okazał się pusty? Rodzina zawsze głośna i wesoła, nagle znika, nie pozostawiając po sobie śladu? Nikt nie wie co się z nimi stało, nie ma śladów waliki, nikt nie żąda okupu. Tak jakby rozpłynęli się we mgle. Zostajecie sami w pustym domu. Policyjne śledztwo nie wnosi nic nowego. Nikt nic nie widział, nikt nic nie wie. Aż po kilkunastu latach od zaginięcia, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wszystko dzieje się w rocznicowym miesiącu zaginięcia Waszych bliskich. Czyżby po tylu latach nastąpił przełom? A może ktoś, kto stoi za sprawą zniknięcia, wrócił i zamierza dokończyć dzieła? Bohaterka książki "Widmo przeszłości" znalazła się właśnie w takiej sytuacji. Co z tego wyniknie? Musicie koniecznie przeczytać dobiut Anety Kiślewskiej, który ukazał się nakładem wydawnictwa Zysk i Spółka.


"Widmo przeszłości" Aneta Kiślewska

"Widmo przeszłości" Aneta Kiślewska

Wydawnictwo Zysk i Spółka ma w swojej ofercie wiele ciekawych propozycji zarówno dla fanów fantastyki jak thrillerów czy kryminałów. Choć po ich fantastykę sięgam ostatnio rzadko, to zaczytuję się w thrillerach i kryminałach polskich autorów. Książką, która wpadła niedawno w moje ręce jest "Widmo przeszłości", autorski debiut Anety Kisielewskiej, który wciągnął mnie od pieszej strony.

Autorka umiejętnie, choć nie za szybko, buduje napięcie w swojej książce, skłaniając tym samym czytelnika do przemyśleń i refleksji. Główna bohaterka książki, Klara, od wydarzeń, które miały miejsce kilkanaście lat temu, jest niestabilna emocjonalnie i psychicznie. Choć kobieta długo dochodziła do siebie po uracie bliskich, i wydaje się, że jest już z nią dobrze, to tak naprawdę nigdy nie pogodziła się ze stratą. Co roku, blisko rocznicy zaginięcia jej rodziny staje się niespokojna, miewa koszmary i ponownie chce grzebać w przeszłości. Jej mąż, choć cierpliwy, zaczyna mieć tego serdecznie dość. Jego żona staje się bowiem nieprzewidywalna i nie można jej ufać w kwestii opieki nad dzieckiem.

W tym roku jest jeszcze gorzej. Klara zaczyna mieć zwidy. Widzi ludzi obserwujących dom. Przedmioty w jej otoczeniu zmieniają miejsce a ona sama pogrąża się w świecie swoich domysłów i wymysłów. Choć wszystko wskazuje za to, że to kolejne załamanie nerwowe, to kobieta jest pewna, że nie oszalała i postanawia zrobić wszystko, by to udowodnić.

"Widmo przeszłości" Aneta Kiselwska

"Widmo przeszłości" Aneta Kiselwska

Początek książki jest świetny. Wyciągnęłam się w fabułę od razu i nie mogłam przestać czytać. Spodziewałam się spisku, ciemnych zakamarków, z których wypełza zło i tajemniczych postaci, które nasza bohaterka spotka na swojej drodze. Poniekąd to właśnie dostałam, ale nie jestem zadowolona z przebiegu fabuły w stu procentach. Na pewno zaskoczy Was mnogość wątkow, które pojawią się w fabule tej książki - to mi się szczególnie podobało. Niestety dość szybko odgadłam tożsamość złego charakteru, co mnie rozczarowało. Myślałam, że autorka dłużej utrzymać to w tajemnicy. Dość szybko również zaczęłam podejrzewać właśnie tą osobę i się nie pomyliłam. W thrillerach lubię być trzymana w niewiedzy praktycznie do ostatniej strony i mam w swojej biblioteczce autorów, którym zawsze udaje się mnie zaskoczyć. Tym razem autorce się to nie udało, choć oczywiście nie twierdzę, że w Waszym przypadku bedzie inaczej.

Nie mogę określić tego thrillera jako rewelacyjny ale zasługuje w mojej ocenie na czwórkę z plusem. Jak na debiut jest naprawdę dobrze i podobało mi się w tej książce szczególnie to, że są dwa zakończenia, w których autorka rozwiązuje dwie zagadki. Niestety jedna z nich nie była dla mnie zaskoczeniem, a druga też nie zatrzymała na chwilę mojego serca. Było poprawnie, ciekawie, choć nie zaskakująco.

Z przyjemnością przeczytam inne książki autorki.

"Widmo przeszłości" Aneta Kisielewska

 Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Zysk i Spółka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)