Wpis reklamowy
Już niedługo zacznie się mój ulubiony okres w roku. Pogoda będzie sprzyjać przebywaniu na zewnątrz i w końcu zrobi się ciepło. I choć piękna pogoda to coś na wagę złota, to ma również swoje minusy. Czy teraz powinnam napisać, że trzeba się częściej myć? Niektórym by się to pewnie przydało. W moim przypadku higiena jest na wysokim poziomie, a teraz będę musiała tłumaczyć sobie, czemu nie można w wannie czy pod prysznicem siedząc pół dnia. Mając myjący kosmetyk do ciała od Tutti Frutti będzie to wyzwaniem...
Zawsze lubiłam kosmetyki marki Tutti Frutti, a miałam ich w swoim życiu już sporo. Ale nigdy nie byłam tak podekscytowana na myśl, że mogłabym użyć produkt do mycia ciała, jak w momencie, gdy zobaczyłam w pudełku Pure Beauty „śliwkę dream", czyli mleczko do kąpieli i pod prysznic o zapachu śliwki i cynamonu. Na samo wspomnienie zapachu robi mi się ciepło na sercu. Ale czy aby nie jest to zapach kojarzący się z zimniejszymi miesiącami? Jakbyście go powąchali, to Wasza odpowiedź byłaby taka jak moja, czyli nie.
Nie mam w zwyczaju przypisywać zapachów do miesiący czy pór roku, jeśli jakiś lubię, to do momentu, gdy mi się znudzi. Ale są takie zapachy, które lubię i nie zamierzam się ich pozbywać z ulubionych. Jednym z nich jest zapach śliwki i cynamonu. Co prawda istnieją na rynku kosmetyki o tym zapachu, które w tej kwestii bardzo się różnią, ale każdy kto go lubi będzie zadowolony.
ENDLESS BLOOM, czyli pudełko od Pure Beauty sprezentowało mi mleczko do kąpieli i pod prysznic o intrygującej nazwie ŚLIWKA DREAM. Jest to delikatny myjący kosmetyk, który można używać zarówno w wannie jak i pod prysznicem. Zacznijmy może od zapachu, ponieważ zapewne większość z Was on interesuje. Zapach jest delikatny i ulotny. Podczas mycia czuć go w łazience i delikatnie na skórze. Otula, rozpieszcza zmysły i nie jest przy tym za słodki, drażniący czy mdły. Jest to połączenie delikatnego zapachu olejku ze śliwki ( mam nadzieję, że wiecie jak on pachnie ) z dodatkiem kremowego płynu do kąpieli, a to wszystko połączone z odrobinką cynamonu. Lekkość, przyjemność i idealne wyważenie zapachów w kosmetyku do codziennego stosowania. Jestem przekonana, że nawet Ci z Was mający wrażliwe nosy będą zadowoleni.
Kosmetyk przyjemnie oczyszcza ciało i relaksuje. Zdecydowanie jest to idealna propozycja do stosowania przy wieczornej chwili relaksu, bowiem zapach śliwki i cynamonu odpręża i wprawia w dobry nastrój. Krótko mówiąc - dobrze mi się śpi po użyciu tego produktu.
INCI: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Glycine Soja (Soybean) Oil, Prunus Domestica (Plum) Fruit Extract, Niacinamide, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Parfum (Fragrance), Cinnamal, CI 17200, CI 42090, CI 16255.
Tutti Frutti należy do Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona, które oprócz nich ma również pod skrzydłami wiele interesujach marek kosmetycznych. Mnie ciekawią najbardziej kosmetyki pachnące owocami, a Tutti Frutti w nich przoduje. Oprócz śliwki i cynamonu mają również kosmetyki arbuzowej, pomarańczowe, wiśniowe i mango. Każdy fan owocowych zapachów znajdzie w ich ofercie coś dla siebie.
Wpis powstał w ramach współpracy z Pure Beauty.
mam je i uwielbiam zapach tego mleczka
OdpowiedzUsuńjestem go bardzo ciekawa :D
OdpowiedzUsuń