wtorek, 7 maja 2019

SKIN BEAUTY Biblia pięknej i zdrowej skóry dr Anjali Mahto


Skóra jest największym narządem człowieka. Największym i najbardziej widocznym, gdyż to w skórę "ubrani" przemierzamy świat. Niestety, gdy coś się z nią dzieje, zużyje się czy zniszczy, nie możemy jest zdjąć i zostawić w domu jak niewygodnej sukienki. Nie możemy jej też zareklamować czy zwrócić. Ale możemy o nią zadbać, by jak najdłużej mam służyła i była w dobrej kondycji każdego dnia. 

Nakładem Wydawnictwa Kobiecego ukazała się książka SKIN BEAUTY Biblia pięknej i zdrowej skóry, której autorką jest lekarz dermatolog dr Anjali Mahto. Skuszona wizją posiadania skóry jak marzenie, a także chęcią przeczytania i sprawdzenia, co ciekawego można w takiej książce opisać, czym prędzej chciałam to sprawdzić. 


Książka podzielona jest na 6 części, a w każdej z nich znajdziecie odpowiedź na nurtujące Was pytania. Rozpoczynamy oczywiście od skróconego kursu budowy skóry, bez którego ani rusz. Nie można bowiem prawidłowo dbać o skórę nic o niej nie wiedząc. Dopiero potem przechodzimy do pielęgnacji skóry. Oczywiście każda skóra jest inna. Wyróżniamy skórę tłustą, wrażliwą, suchą, normalną i mieszaną. Każda z nich będzie wymagała innego rodzaju pielęgnacji. Autorka szczegółowo opisuje każdy rodzaj skóry, więc nie będzie problemu, byście sami dokładnie ocenili, która jest Wasza. Kolejnym rozdziałem są hormony i ich wpływ na skórę. Najbardziej podobał mi się rozdział poświęcony najczęstszym problemom dermatologicznym, gdzie jest bardzo duży podrozdział o trądziku, z którym borykam się od kilku lat. Następnie przechodzimy przez styl życia i jego wpływ na naszą skórę, by przejść do terapii i zabiegów opóźniających starzenie skóry. Dowiedzieć się również możecie trochę o znamionach i nowotworach skóry. Jak je rozpoznać, skąd się biorą, i jak się przed nimi chronić. A na koniec autorka doradza jak znaleźć dobrego dermatologa.


Dla tych z Was, którzy myślą, że książka jest gotową receptą, na to by wyglądać pięknie i młodo, mogą się rozczarować. Książka jest pisana przez lekarza dermatologa, więc zamiast słodkich opowieści z gazet, znajdziecie fachowo napisany tekst, z którego trzeba wyciągnąć wnioski, a czyny wcielić w życie. Autorka nie ocenia, ona swoje słowa popiera badaniami bądź ich brakiem.

Z książki dowiedzieć można się również czy słynne olejki do demakijażu, którymi zachwyca się blogosfera faktycznie są tak skuteczne. Czy płyn micelarny jest dobrym rozwiązaniem do przemywania twarzy. Czy faktycznie krem pod oczy jest nam niezbędny. Czym różni się esencja od serum. Nauczycie się również poprawnie czytać składy kosmetyku i na co zwracać uwagę na jego opakowaniu. A także w co wierzyć, a co jest kłamstwem producentów kosmetyków.

Książkę należy przeczytać i wyciągnąć z niej wnioski. Nie należy też brać wszystkiego do siebie, bowiem tu podane są fakty poparte badaniami naukowymi, co nie oznacza, że to co podobno jest najlepsze dla grupy badanych osób, koniecznie może być najlepsze dla Ciebie.

Doskonałym przykładem jest szeroko opisany trądzik. Choruję na niego od 8 lat i wypróbowałam już wiele rzeczy, które miały mi pomóc i  nie pomogły, a autorka poleca je właśnie osobom, które mają ten problem co ja. Czy to źle? Absolutnie. Tylko każdy z nas jest inny i inaczej reaguje. Ale będą też tacy, dla których jej rady okażą się zbawienne. 


Ale mogę Wam także powiedzieć, że z książki dowiedziałam się również wielu ciekawych rzeczy. Jak chociażby to, że kosmetyki naturalne, wcale nie muszą być tak rewelacyjne jak się o nich mówi i pisze, a mogą być o wiele bardziej szkodliwe dla naszej skóry niż nam się wydaje.


Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem i autorka robi wszystko, by każdy z nas z jej lektury wyniósł jak najwięcej. Nie musicie pamiętać skomplikowanych nazw, które się w tej książce pojawiają, ale niektórych warto się nauczyć, by wiedzieć czy nie jesteśmy oszukiwani, przez koncerny i producentów kosmetyków. Na uwagę zasługuje również wygląd SKIN BEAUTY . Tu grafik popisał się i zdał egzamin na pięć z plusem. Książka jest po prostu piękna.

Czy jestem zadowolona z lektury SKIN BEAUTY? Tak.  Cieszę się, że mam ją na własność i w każdej chwili mogę do niej zajrzeć, gdy będę tego potrzebować. Myślę również, że każda beauty maniaczka czy osoba dbająca o swój wygląd, powinna ją mieć u siebie na półce w biblioteczce.


Czytaliście już SKIN BEAUTY?

























35 komentarzy:

  1. Nie znam tej pozycji :)

    Ale książka ma mega "instafriendly" okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest ciekawa. Ale czy bym ją tak określiła? Sama nie wiem 😛

      Usuń
  2. Bardzo chętnie bym ją przeczytała. Wybieram się do Polski i muszę poszukać ją w księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz spotykam sie z ta ksiazka :) ale jak mowisz ze warto to moze kiedys sie skusze

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie książki o takiej tematyce i chętnie po nią sięgnę. Nie słyszałam o niej wcześniej. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam wiele opinii na jej temat i wiem że chcę poznać jej zawartość sama bo jest tam dużo wiedzy , którą każda osobo powinna mieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. widzę, że to coś dla mnie! z przyjemnością po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam nigdy takich książek. Ta jednak mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra pozycja książkowa dla każdej kobiety, która dba o urodę.

      Usuń
  8. Koleżanka czytała tę książkę i mówiła, że nic w sumie takie och, ach to się nie dowiedziała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oo i to jest pozycja do czytania jaką lubię. Muszę koniecznie ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  10. ... Kompletnie bym nie wpadł na to, aby czytać tego typu książkę... Nawet nie wiem jak się odnieść do tego (i chyba nie znam osoby co takowe czytają)... Pora na zmianę otoczenia?

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tej książki z pewnością można dowiedzieć się wiele ciekawych, a przede wszystkim pomocnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Po raz kolejny widze ta ksiazke, sama jej nie mam. Musi się to zmienić ponieważ lektura jest interesując.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest interesująca, a wiedza w niej zawarta jest przydatna..

      Usuń
  13. Koniecznie muszę kupić te książkę. Już wcześniej o niej słyszałam i bez dwóch zdań musi trafić w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej książki, ale mam ogromną chęć po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ją zamiar kupić, przy następnym zamówieniu ksiązkowym z pewnością znajdzie się w moim koszyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam tę książkę u wielu osób na Insta i bardzo mnie zaciekawiła. TO co piszesz o naturalnych kosmetykach bardzo mnie zaciekawilo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też. Dużo tam jest informacji w tym temacie. Dla mnie to było zaskoczenie.

      Usuń
  17. odpowiednia książka dla wszystkich kosmetoholiczek

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam, ale takie książki są niezwykle ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę koniecznie ją nabyć właśnie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)