środa, 28 sierpnia 2019

Shutter Girl CD Reiss - recenzja


Hollywoodzki idol. 
Rozchwytywana paparazzi. 
Dwa światy, które kiedyś były nierozłączne. 

Nigdy o niej nie zapomniałem. Ani na minutę. Czasem ją widzę, ale nigdy z nią nie rozmawiam. Oboje w biegu. Jesteśmy w tym samym mieście, w tym samym miejscu, w tym samym budynku, ale przepaść między nami jest zbyt duża. Aż do tego wieczoru. 

Gdy on stawał się światowej sławy gwiazdą, ja od zera budowałam karierę paparazzi. Teraz to nic dla mnie nie znaczy. Gdy odszedł, moje życie się rozpadło. Jesteśmy królem i królową po przeciwnych stronach Los Angeles. Nie zamieniamy ze sobą nawet słowa. Aż do tego wieczoru. 


Los Angeles - miasto grzechu...

Tak wiem, nie dokładnie tak to brzmiało, ale musicie przyznać mi rację. Już samo przebywanie w tym mieście jest grzechem. Te wszystkie gwiazdy, filmy, imprezy, ta cała otoczka sprawia, że człowiek robi się bardzo rozpustny i może stracić kontrolę nad swoim życiem. Na taką właśnie okazję czekają paparazzi. Są jak wrzód na pewnej części ciała. Choć możesz ich nie widzieć, oni sprawią, że na pewno ich zapamiętasz. Szczególnie gdy jesteś sławny i bogaty i powinie Ci się noga.  Na taką okazją czekają zawsze. 


Laine Cartwright jest jedną z nich. Nie przepraszam, ona jest jedyna w swoim rodzaju. Piękna, inteligentna,w wysokich szpilkach, z bardzo drogim aparatem w dłoni. Laine jest też niebezpieczna. To ona będzie Twoim sennym koszmarem, a raczej to co pojawi się nazajutrz w internecie czy prasie kolorowej na Twój temat. Tak, Laine jest paparazzi. I jest w tym cholernie dobra. W środowisku mówią na nią Shutter girl. Jedno musisz wiedzieć na pewno. Nie chcesz się znaleźć w jej kadrze. 

Michael Greydon także tego nie chciał. Tym bardziej, że Laine nie była mu obca. Była taką jakby trochę nierozwiązaną sprawą z przeszłości. Jednak los chciał inaczej i ich drogi znowu się zeszły...

Przez głupią zagrywkę Toma, przyszywanego brata, Laine traci aparat. A raczej jej aparat zostaje zrzucony z balkonu na imprezie przez Greydona. I w tym momencie zaczyna się kolejny etap znajomości Pani fotograf i ulubieńca (a czasami i nie) publiczności, niezwykle przystojnego aktora. Co z tego wyniknie? 


Oczywiście już wiemy, że romans. Okładka książki nam przecież to obiecuje. A co dokładnie? Że będzie gorąco i namiętnie. Że będzie hot przez duże H. A jest? 


Książka zaczyna się ciekawie. Nawet bym powiedziała, że bardzo. Moje pierwsze skojarzenie to : Laine, to twarda sztuka. Będzie się działo, oj będzie. I przez chwilę tak jest...

Oczywiście Laine i Michael nawiązują romans. W książce są intrygi, robi się niebezpiecznie, mamy chwile grozy, trochę namiętności, może nawet trochę więcej niż trochę. Ale...czegoś mi w tej historii brakuje. 

Historia jest ciekawa. Nie mogę powiedzieć, że nie. Ale spodziewałam się tych "ochów i achów". Tej namiętności, tego żaru i "dzikich seksów" (to jest moje ukochane określenie na erotyki), a dostałam ciekawą ale raczej pospolitą historię podobną do wielu. Może to moja wina. Czytam za dużo podobnych książek i lubię jak się dużo dzieje. Większość tych książek  niestety jest do siebie podobnych pod względem historii i fabuły. Tu tak właśnie jest. Już gdzieś coś podobnego czytałam, tylko nie pamiętam gdzie. Wybierając tę książkę spodziewałam się, że będzie "bardziej erotyczna" i pod tym względem również była trochę przeciętna. 


Nie mogę napisać, że była zła. Ale... Nie była wybitna i nie powaliła mnie na kolana. Przyjemnie mi się ją czytało i była ciekawa, ale nie niesamowita. Podoba mi się zamieszczony w niej wątek dotyczący pornografii dziecięcej. Pokazuje jaki to trudny temat - pisałam pracę magisterską o zjawisku pornografii, więc tematyka jest mi bliska. 

Jednak... Po okładce i po opisie spodziewałam się czegoś innego. I myślę, że wiele osób będzie miało podobnie po jej przeczytaniu. 


Może na sam koniec napiszę tak...
Jeśli macie ochotę na przyjemną ale nie za mocno zaskakującą historię z intrygą "złych ludzi" i romansem fajnych bohaterów w tle, to śmiało polecam. Ale jeśli nastawiacie się na to, co sugeruje okładka czyli śmiały, seksowny i bardzo bardzo hot erotyk, to myślę, że nie otrzymacie tego, bo seksownych scen jest tu raptem kilka i to raczej w wersji epickiej niż tej pobudzającej zmysły. 


Wydawnictwo Kobiece bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania tej książki. 



Czytaliście ?












29 komentarzy:

  1. nawte nie słyszałam nic o tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie się nie stało. Jest przecież bardzo dużo książek na rynku i mogłaś ją przegapić.

      Usuń
  2. Powiem Ci że teraz częściej oglądam filmy i seriale, bo też trochę mi się przejadła tematyka książek. Wszystko na jedno kopyto. Widziałam zapowiedź tej książki na insta wydawnictwa i byłam zaciekawiona. Liczyłam na coś odkrywczego, ale po Twojej recenzji nawet nie sięgam. Przerwę przerwę od książek dla jakiejś wybitnej książki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałam Cię zniechęcić..Absolutnie nie o to mi chodziło. Po prostu spodziewałam się czegoś innego.

      Usuń
  3. Mam tę książkę u siebie i czeka ona w kolejce. Jestem ciekawa jakie będę miała wrażenia po lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej książki, ale wiem po przeczytaniu recenzji że musze ją koniecznie przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  5. czasami lubię takie książki z dzikimi seksami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj chyba nie moja tematyka tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam tej książki. Rzadko się za takie zabieram. Wolę coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie czytałam, ale jak najbardziej mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie do końca bym się przy niej odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fabuła i okładka mnie zainteresowała, ale po Twojej recenzji mam do tej książki mieszane uczucia :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię romanse. Muszę przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka jest na prawdę interesująca. Wiem, że wiele osób pisze o fotografach i fotoreporterach, ale rzadko od ich strony. Taki romans to zdecydowanie coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej książki, z chęcią przeczytam ten gatunek książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, co o niej myślisz. Jestem ciekawa Twojej opinii..

      Usuń
  14. Lubię romans, tutaj może nie jest on na wysoki poziomie ale kusi do wzięcia w ręce

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam, ale mnie mogłaby się spodobac. Za mocnymi erotykami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)