Meghan March to jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek romansów, której książki możecie znaleźć w ofercie Editio Red. Po wielkim sukcesie serii Mount autorka wraca do nas z kolejną świetną książką. Zapraszam Was na recenzję pierwszej części serii Forge o dość tajemniczym tytule Pakt z diabłem.
Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie.
Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie.
Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi.
Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz!
Jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa tę książkę, wiedziałam, że muszę ją mieć. Jaką pisarką jest Meghan? Odważną. W jej książkach już od pierwszej strony się dzieje. Schemat jest porosty i zauważyłam, że się powtarza, choć wątki poboczne się różnią. Jest główny bohater - mocny charakter. Bogaty, przystojny, mający wpływy biznesowe, ale i prowadzący szemrane interesy. A przy okazji to bardzo seksowny facet. Jest też oczywiście główna bohaterka. Piękna, zmysłowa, wyszczekana i znająca swoją wartość. Ale i mająca problem, w którym główny bohater oczywiście może jej pomóc. Trochę banalne. Owszem. Ale co z tego? Książki Meghan to romanse z mocną dawką erotyki i bardzo dynamiczną fabułą. Takie książki mają swoich konkretnych odbiorców. Ja właśnie jestem takim odbiorcą. Lubię po ciężkim dniu usiąść na kanapie z kieliszkiem wina i się wyluzować. A książki Meghan są do tego świetnym dodatkiem.
Tym razem w Pakcie z diabłem poznajemy dwoje głównych bohaterów: miliardera Jericho Forge i pokerzystkę Indię Baptiste. I tak jak wspomniałam, ona ma problem, a on może jej pomóc. I pomaga, ale cena, którą przyjdzie jej za to zapłacić jest bardzo wysoka.
To co podoba mi się najbardziej w książkach Meghan i to czego wręcz od nich oczekuję, czyli dynamika akcji i wszechobecne napięcie seksualne. Kartki jej książek aż ociekają podnieceniem bohaterów. A to co oni tam wprawiają... Mmmm to zdecydowanie książki dla ludzi szukających mocnych wrażeń. Nie ma opcji, by pozostać obojętnym na to co się tam dzieje.
Jeśli lubicie romanse z wątkiem mafijnym, z ciekawą fabułą, gdzie władza idzie ramię w ramię z wielkim bogactwem i mocno naszpikowane erotyką, to Pakt z diabłem jest dla Was. Książka bardzo mi się podobała i czekam na kolejną część.
A tym czasem w zapowiedziach wydawnictwa Editio Red pojawiła się pierwsza część kolejnej seri Meghan March, Bogactwo i Grzech. Czy i tym razem będzie dynamicznie, niebezpiecznie i bardzo erotycznie? O tym przekonamy się już wkrótce.
Znacie autorkę? Lubicie książki Meghan?
Lubię romansidła, ale nie takie. Raczej nie wciągają mnie historie tego typu ;)
OdpowiedzUsuńAż mi się skojarzyło, że skoro to pokerzystka, to szybko z miliardera może zrobić milionera :D W przypadku tej książki to tylko ta recenzja by mnie mogła przekonać, bo ani nie mój gatunek ani okładka nie kusi (mam jakąś awersję do takich).
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę autorkę, ta seria tak mi się spodobała, że przeczytałam resztę tomów w języku angielskim. Są po prostu świetne ! ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywnych opinii o tej autorce, muszę przyznać ze mnie intrygują jej książki i chyba pora jakąś przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale z tego co przeczytałam to książka jest dość fajna, zachęcająca do przeczytania.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce i jakoś tak nie jestem zachwycona. Nawet Twoja recenzja, choć jak zwykle jest świetnie napisana, mnie nie przekonuje. Może dlatego, że nie lubię wątków mafijnych.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę i nie mogę doczekać się kolejnej części. Ogólnie bardzo lubię twórczość Meghan March - polecam trylogię MOUNT :)
OdpowiedzUsuńAutorki nie znam,wiec ksiazek rowniez. Cieszy mnie ze dzieki tobie poznalam ta ksiazke i autorkę. Siegne po ta ksiazke.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej autorki, ale już sama okładka zachęciła by mnie do poznania jej wnętrza.
OdpowiedzUsuń