piątek, 24 czerwca 2022

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

Caroline Angel to pseudonim polskiej autorki, która zasłynęła ciętym językiem oraz poczuciem humoru i głową pełną pomysłów. Czytałam już kilka jej książek, a tym razem miałam przyjemność napisać polecajkę do najnowszej propozycji autorki. Jestem ciekawa czy "Prywatny szofer" się Wam spodoba?


"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

Jest zawodowcem, ale to zlecenie wymaga od niego o wiele za dużo... 

Na pozór życie Evie Callman upływa bez problemów i trosk, wśród zbytków, na które bogaci rodzice nie szczędzą jedynaczce pieniędzy. Dziewczyna ma wszystko, za co można zapłacić, nawet kierowcę do wyłącznej dyspozycji. Tyle że, jak wiadomo, pieniądze szczęścia nie dają, a pozory mogą mylić. Nie da się kupić miłości rodziców, przyjaźni, uczucia ukochanej osoby. I tego właśnie Evie brak. W dodatku tajemniczy stalker zaczyna prześladować ją listami, co z początku jest dość zabawne, ale z czasem staje się naprawdę niepokojące.

Tak, bez wątpienia Evie nie jest jedynie rozpuszczoną i rozkapryszoną dziedziczką fortuny. Jacob Reynolds, nowy szofer złotowłosej, bardzo szybko dostrzega, że za zasłoną arogancji kryje się potrzebująca pomocy, zagubiona dziewczyna. I nieoczekiwanie okazuje się, że to właśnie on jest jedynym na świecie człowiekiem, który może jej tej pomocy udzielić. Choć możliwe, że będzie to od niego wymagało zlekceważenia służbowych obowiązków.

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

"Prywatny szofer" to połączenie romansu, komedii oraz sensacji. Miałam przyjemność przeczytać książkę przedpremierowo i muszę przyznać, że jest fajna. Śmiałam się cały czas, ale i byłam bardzo ciekawa kto jest tajemniczym wielbicielem naszej głównej bohaterki. Autorka miała ciekawy pomysł i choć książka może nie jest zaskakująca, a kilka elementów fabuły znalazłam już w innych propozycjach książkowych, to mimo tego świetnie się bawiłam.

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

Caroline Angel ma styl podobny do Alicji Skirgajłło, choć jej książki są bardziej propozycjami dla nastolatek i młodych kobiet. A przynajmniej mi się wydaje, że to najlepsze grono odbiorców. Bohaterkami są młode kobiety, które wpadają w tarapaty. Tak jest i w przypadku Evie, która jednego dnia jest obrzydliwie bogata i ma wszystko, by drugiego nie mieć gdzie mieszkać. Dodatkowo ma tajemniczego wielbiciela, który obiecuje, że gdy w końcu się spotkają, będzie z nią uprawiał seks. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że facet jest totalnym pomyleńcem i ubzdurał sobie, że Evie jest mu przeznaczona. Na szczęście dziewczyna ma oparcie w swoim szoferze ??? Wychodzi na to, że Jacob jest jedyną pozytywnie nastawioną do niej osobą i chce ją chronić.

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

"Prywatny szofer" Caroline Angel - recenzja

Co zrobić gdy: Narzeczony okazuje się totalnym dupkiem i damskim bokserem? Przyjaciółka odwraca się od Ciebie, gdy nie pozwalasz jej przelecieć swojego szofera? Twoi rodzice mają Cię gdzieś i nie masz w nich oparcia? Twój szofer okazuje się fajnym gościem i zaczynasz patrzeć na niego jak na faceta, a nie pracownika? Twój tajemniczy wielbiciel, który jest starym prykiem chce się z Tobą kochać na wszystkie możliwe sposoby? Tracisz dach nad głową i nie masz się gdzie podziać?


To brzmi jak katastrofa, prawda? Koniecznie musisz w takiej sytuacji przeczytać "Prywatnego szofera" i znajdziesz tam odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. A przy okazji pośmiejesz się i będziesz się dobrze bawić.

Nowa książka autorki jest idealną propozycją do poczytania na leżaku, hamaku czy do zabrania ja na wakacje. Lekka, przyjemna, z dużą dawką humoru i bohaterami, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Mi się podobało, a czy Wam będzie? Jestem tego pewna:)


Za możliwość współpracy recenzenckiej i promocyjnej przy książce dziękuję autorce oraz wydawnictwu Editio Red.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)