Przeglądałam dziś swój Instagram i blog i się okazało, że bardzo dawno nie dodawałam żadnej recenzji książki. Nie to, że nie czytałam. Coś tam mi się udało w tym czasie przeczytać, lecz był to kryminał z prywatnej kolekcji książek kupionych od siebie dla siebie. Jednak w zeszłym tygodniu wydawnictwo Pascal zaszalało z przesyłkami i dostałam od nich aż trzy kobiece powieści. Jedną z nich jest trzecia część Sideł autorstwa Agaty Sobczak. Czy "Pragnąc niemożliwego" podobało mi się równie bardzo jak dwa poprzednie tomy?
Pierwsza część Sideł mi się po nocach śniła. Serio tak było. Gorąca, nieprzewidywalna, pełna zwrotów akcji i wybuchowa, czyli coś co bardzo lubię w romansach. Druga już jest powiedziałabym mniej śmiała, choć znajdziecie w niej kilka niegrzecznych scen. Natomiast "Pragnąc niemożliwego" jest już zupełnie inna. Czy gorsza? Myślę, że pierwszej części Sideł nic nie przebije, ale i tak sięgnę po każdą kolejną książkę tej sagi.
Tym razem głównym bohaterem jest Luke, znany nam oczywiście bardzo dobrze z poprzednich książek tej serii. Oraz Riley - zupełnie nowa postać. Riley jest wkurzająca. Czasami miałam ochotę wejść do tej historii i dziewczynę udusić. Wkurzało mnie to jej "nie wiem", "muszę to przemyśleć", "czy to nie za szybko?". Wpadła w oko chłopakowi, do którego wzdychają tysiące dziewczyn, a ona musi się zastanowić, brrr. Ale taka jest Riley. Najlepsze słowo określające jej postać to zapobiegawcza. Woli zapobiegać niż leczyć złamane serce. Za to Luke naprawdę się nią zauroczył. Tylko czy przypadkiem dziewczyna nie miała być zastępstwem za Mię?
Czyżby w tej książce szykował się kolejny gorący trójkąt? A może to będzie lajtowe love story? Na pewno będziecie świadkami 🔥 👩❤️💋👨👫 i gwarantuję Wam dobrą zabawę, ale uprzedzam z góry, że nie będzie aż tak gorąco, jak w pierwszej części tej historii. Za to będziecie podążać krętą ścieżką bohaterów, bo Riley już na samym początku udowodni Wam, że nie jest fanką romansów z przystojnymi sportowcami, choć oczywiście nie może pozostać obojętna na wdzięki Luke'a.
Podobała mi się ta książka przede wszystkim dlatego, że można się przy niej wyluzować i zresetować, choć momentami ciśnienie mi skakało przez to narzekanie Riley. Ale bardzo dawno już nie czytałam takiego romansu i miło było sobie przypomnieć dlaczego lubię książki Agaty Sobczak.
Jest to idealna pozycja dla fanek książek, których bohaterami są młodzi dorośli, a akcja dzieje się na studiach. Jeśli takie książki lubicie, to koniecznie przeczytajcie wszystkie trzy.
Czy to już koniec? Moim zdaniem nie, ponieważ książka zakończyła się szybko i w takim momencie, że wygląda na to, że będzie jej kontynuacja. Niby jest happy end ale taki nie do końca. Furtka jest na oścież otwarta i nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za kontynuację tej serii...
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję autorce oraz wydawcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.
Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)