wtorek, 8 kwietnia 2025

„Not pretending anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

22/2025

„Not pretendent anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

Vi Keeland i Penelope Ward - czy znacie te nazwiska? Myślę, że każda szanująca się fanka romansów zna chociaż jedno z nich. Panie piszą zarówno w duecie jak wydają książki solo. Jeśli mam wybierać, które z nich najchętniej czytam, to będą te pisane przez nie w duecie. Jedną z takich książek jest „Not pretending anymore”. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Editio Red i jest jedną z moich ulubionych tegorocznych propozycji wydawniczych, które do tej pory przeczytałam.


„Not pretendent anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

„Not pretendent anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

„Not pretending anymore” to piękna historia dwojga ludzi, którzy spotkali się przypadkiem. Gdy kolejni potencjalni współlokatorzy uświadamiają Molly, że nic z tego nie będzie, na jej ogłoszenie odpowiada Delcan. Mężczyzna jest przemiły, robi przepyszne babeczki i sprawia wrażenie spoko gościa. Jest tylko jedno ale - Molly szuka współlokatorki a nie współlokatora. Nie wyobraża sobie mieszkania z obcym mężczyzną. Niestety na horyzoncie nie pojawia się lepszy kandydat, więc decyzja o zamieszkaniu razem zostaje podjęta. Czy słusznie? Zdecydowanie tak, ponieważ Delcan okazuje się być świetnym współlokatorem, a później przyjacielem. Któregoś dnia przyjaciele zawierają pewien układ. Mają udawać parę, by wzbudzić zazdrość w osobach, które się im podobają. Gdy wszystko udaje się zgodnie z planem, okazuje się, że nie do końca był to dobry pomysł. Sprawy zaczynają się komplikować. Dodatkowo Delcan podejrzewa, że jego złe samopoczucie może okazać się tragiczną w skutkach diagnozą...

„Not pretendent anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

Kolejny romans z dużą dawką scen erotycznych? Nic bardziej mylnego. Ta książka to najprzyjemniejsza z historii, jakie miałam przyjemność czytać w tym roku. Lekka, zabawna, choć momentami trochę przygnębiająca, ale tylko momentami. Nie może być cały czas cudownie, bo by było zbyt mdło. W tej wcale nie cienkiej książce znajdziecie również prawdziwą przyjaźń, która krok po kroku przeradza się w uczucie. Ale na drodze do szczęścia nasi bohaterowie napotkają kilka niemałych przeszkód. Czy uda się im je ominąć? Mocno trzymałam kciuki za Molly i Delcana i zastanawiałam się czemu nie mogą dać sobie szansy od razu, tylko kombinują i wymyślają. Tym samym przysparzając sobie kłopotów, trosk i smutków.

Uwielbiam książki Vi Keeland i Penelope Ward. Panie umieją pięknie pisać o przyjaźni i miłości, ale poruszają w swoich książkach również trudne tematy. W tej również takich nie zabraknie, co nadaje jej autentyczności...

„Not pretendent anymore" Penelope Ward i Vi Keeland

 


Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki wydawnictwu Editio Red. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)